Można inaczej Andrzej Jacek Blikle

                                                                                                                                 

 

 

 

Narodziny gwiazdy

Rozmiar tekstu

Geneza kursu

Prowadzenie szkoleń na temat zarządzania rozpocząłem w roku 1997 od wykładów i warsztatów dla pracowników mojej rodzinnej wówczas firmy cukierniczej A.Blikle . Przez pierwszych kilka lat słuchaczami byli pracownicy wszystkich szczebli, później moje audytorium poczęło się powiększać. Powiększał się też zakres szkoleń. Zacząłem od dość technicznie rozumianego zarządzania kompleksową jakością (TQM), by w miarę upływu lat coraz bardziej wzbogacać mój przekaz o wiedzę i umiejętności służące do kształtowania motywacji godnościowej, partnerstwa, zaufania i odpowiedzialności. Zarówno moje osobiste doświadczenia, jak i szkolenia prowadzone dla coraz liczniejszych organizacji utwierdzały mnie w przekonaniu, że kluczem do efektywności działania każdego zespołu są właśnie te umiejętności. Zauważyłem również, że moje poglądy podziela coraz większa grupa osób i organizacji i to niekoniecznie rekrutujących się spośród moich słuchaczy.

W wydanej w roku 2014 książce Reinventig Organizations Frederic Laloux  (w wersji polskiej Pracować inaczej) nazwał tak działające organizacje turkusowymi. Pokazał też przykłady dwunastu organizacji turkusowych (w tym pięć non-profit), które dzięki opisanym zasadom uzyskują dalece ponadprzeciętną skuteczność, bowiem uwolnienie ludzkiej kreatywności w naturalny sposób prowadzi do pojawiania się inicjatyw doskonalenia struktury organizacji i lepszego realizowania wykonywanej w niej pracy.

Ze swej strony z radością odnotowuję też pojawianie się turkusowych firm w Polsce, których stale przybywa. Od ukazania się książki Laloux, co roku spotykam ich wśród moich słuchaczy około setki. Jest przy tym charakterystyczne, że większość z nich — podobnie jak te, które opisał Laloux — weszła na tę drogę spontanicznie i niezależnie od siebie dochodząc do wniosku, że człowiek pracuje najefektywniej w warunkach wolności, partnerstwa i zaufania. A dzieje się tak, gdyż te warunki budują autentyczne zaangażowanie, a wraz z nim kreatywność, innowacyjność i wysoką jakość pracy.

W moim przekonaniu można jednak pójść o krok dalej wyposażając organizację turkusową w repertuar narzędzi i metod związanych z zarządzaniem kompleksową jakością. Są ona znane i praktykowane w wielu organizacjach od drugiej połowy XX wieku, im też poświęciłem większą część mojej „Doktryny jakości”. Jestem głęboko przekonany, że turkusowa cywilizacja stanowi znakomity fundament do budowania na nim kultury zarządzania wiedzą i jakością, gdyż wszystkie znane mi porażki przy wprowadzaniu tych metod miały swoje źródło nie w ich technicznej lub organizacyjnej złożoności, ale w niedostatkach społecznego dostosowania organizacji do nowego modelu pracy zespołowej.

Powodowany tym właśnie przekonaniem drugie wydanie „Doktryny jakości” oparłem na fundamencie turkusowej filozofii i w takim też duchu oferuję moje szkolenia. Nie adresuję ich jednak jedynie do osób, które już zdecydowały o wdrożeniu turkusu w swoich organizacjach. Zdaję sobie sprawę, że wejście na "turkusową drogę" to bardzo poważna decyzja, która wymaga czasu na oswojenie się z nowym sposobem myślenia o sobie i innych. Moje doświadczenia wskazują jednakże, że każdy krok na tej drodze przynosi wymierne korzyści zarówno po stronie komfortu życia  jak i skuteczności pracy.