Można inaczej Andrzej Jacek Blikle

                                                                                                                                 

 

 

 

Narodziny gwiazdy

Rozmiar tekstu

Jacek Santorski, Ludzie przeciwko ludziom — czyli jak żyć we współczesnej Polsce, FS & Co, Warszawa 2011

Pod tym przewrotnym tytułem Jacek Santorski ukrył opowieść o tym, jak żyć z ludźmi i dla ludzi. Opowieść, w której jest narratorem i mentorem, rozmawia z wieloma osobami, wsłuchuje się w ich emocje i pomaga im nie dać się uwieść.

Pierwsza część jest poświęcona oddzielaniu się „od rodziców, rodziny, pierwszych autorytetów”. Ale to „oddzielanie” to tylko pretekst to opowiedzenia, jak stać się samodzielnym, ale nie samotnym, odpowiedzialnym za siebie i innych, ale już od nich niezależnym. Na jednym ze swoich wykładów Jacek powiedział , że aby być sobą, trzeba być kimś. Cytuję ten aforyzm często, bo niezwykle trafnie ujmuje ważną prawdę, że autentyczność i idąca za tym wiarygodność, wymagają otwartości. Temu właśnie jest poświęcony drugi rozdział książki.

Jednakże z otwartością wiąże się problem granicy własnego „ja”, a także strategia dysponowania własną osobą dla dobra wspólnego i osobistego. Dla nas Polaków to też dylemat wyboru pomiędzy patriotyzmem heroicznym, a tym codziennym — pozytywistycznym.

Wiele jest ważnych myśli w tej książce, ale trudno je streścić, bo Jacek buduje wokół nich klimat, który nie poddaje się skrótom. Tę książkę trzeba po prostu przeczytać. Inaczej nie da się jej poczuć.