Można inaczej Andrzej Jacek Blikle

                                                                                                                                 

 

 

 

Narodziny gwiazdy

Rozmiar tekstu

Inne dobre rady

Jeśli chcesz lepiej poznać Zooma, to zarejestruj się i zacznij ćwiczyć. Możesz stworzyć rozmowę, w której jesteś sam, co pozwoli Ci zobaczyć, jak działają poszczególne opcje. Możesz też zaprosić jako uczestnika kogoś znajomego albo po prostu otworzyć link z zaproszeniem na komputerze i smartfonie równocześnie. Dzięki temu zobaczysz działanie Zoom z dwóch stron. W takim jednak przypadku dobrze jest wyłączyć je-den z mikrofonów, bo może nastąpić sprzężenie.

Innym miejscem, gdzie można znaleźć wiele pożytecznych treści na temat Zoom jest serwis YouTube. Np. Anna Warpechowska umieszcza tam dobre poradniki używania samej aplikacji. Jej film wprowadzający znajdziesz tu: https://youtu.be/Pmwr-mBy8CE

Na zakończenie polecamy zabawny reklamowy film Zoom, także umieszczony na YouTube

https://www.youtube.com/watch?v=JMOOG7rWTPg

Nie musisz znać angielskiego, żeby Cię rozśmieszył.

Zoom a bezpieczeństwo

Do wielu osób dotarły różnego rodzaju informacje na temat niskiego poziomu bezpieczeństwa Zooma. Internet pełen był doniesień o przypadkowych uczestnikach spotkań, awanturnikach przerywających spotkania przez wyświetlanie nieprzyzwoitych filmów itd.

Większość opisywanych sytuacji z pewnością miała miejsce. W większości przypadków wynikała jednak z pewnego rodzaju niefrasobliwości organizatorów lub gospodarzy spotkań. Ponadto Zoom jako platforma nie był przygotowany na sukces, który odniósł w związku z pandemią. Był po prostu bardzo łatwą w obsłudze, dającą wiele możliwości, jedną z konkurujących ze sobą platform spotkań wideo, którą masowo wybrali zmuszeni do zdalnych kontaktów użytkownicy.

Od pewnego czasu Zoom intensywnie łata luki, wprowadza obowiązkowe hasła do spotkań, poczekalnie, o których wspominaliśmy wcześniej,  pozwala też blokować „rozrabiających” uczestników. Dużo szumu wokół problemów Zooma robiła też z pewnością konkurencja, której nie w smak był sukces tej platformy.

Odpowiadając na pytanie „czy Zoom jest bezpieczny?” powiemy tak: w przypadku spotkania, lekcji, wykładu czy szkolenia ryzyko, że będzie w nim uczestniczył ktoś niepowołany jest raczej niskie, a konsekwencje z ewentualnego włamania byłyby też niewielkie. Natomiast w przypadku poufnych narad czy też obawy, że ktoś będzie ingerował w nasz komputer — świadomie podejmijmy decyzję, czy chcemy użyć Zooma. Generalnie — prawdziwe tajemnice trzeba trzymać z dala od Internetu. Bo jakiej byśmy nie używali platformy, jeżeli ktoś włamie się do naszego komputera, będzie miał dostęp do tego wszystkiego, co jest na nim aktualnie otwarte. Będzie też mógł otwierać wszystkie nasze pliki, poza tymi, które zabezpieczyliśmy hasłem.

Droga Czytelniczko,

Drogi Czytelniku,

Na tym właściwie moglibyśmy naszą opowieść o Zoomie zakończyć, bo skoro dotarliście do tego miejsca, to z pewnością osiągnęliście już poziom mistrzowski, a więc (niemal) porównywalny z biegłością dziecka sąsiada. Jednakże na sam koniec chcielibyśmy przekazać Wam kilka dobrych rad i zachęcić do obejrzenia dwóch zabawnych filmików. Zapraszamy na stronę Inne dobre rady.

Praca w podgrupach (Breakout Rooms)

Poważną zaletą Zooma jest możliwość podzielenia uczestników spotkania na małe grupy i prowadzenia w nich równoległych spotkań. To tak jakbyśmy na konferencji rozesłali uczestników do mniejszych pomieszczeń, gdzie możliwe są bardziej kameralne rozmowy.

Te równoległe pokoje (zwane w Zoomie Breakout Rooms) dostępne są także w wersji bezpłatnej i można z nich korzystać w każdym planie cenowym (poza Webinarem). W pokojach równoległych działają wszystkie funkcje Zoom: rozmowy, kamery, czat, udostępnianie ekranu.

Jednakże tworzyć równoległe pokoje i zapraszać do nich może jedynie gospodarz spotkania. Może on także odwiedzać każdy z pokoi.

Z punktu widzenia uczestnika spotkania, ważne są następujące informacje:

  • Może się okazać, że podczas przenoszenia się do mniejszych grup na Twoim ekranie pojawi się komunikat informujący, że dostałeś zaproszenie do Breakout Roomu. Żeby dołączyć naciśnij Jo-in;
  • W każdej chwili możesz opuścić spotkanie równoległe i wrócić do głównego pokoju. Musisz w tym celu nacisnąć przycisk Leave Breakout Room, który znajdziesz na dole, po prawej stronie ekranu;
  • Będąc w Breakout Roomie, (brr! — jak to brzmi!) możesz poprosić gospodarza o pomoc. W tym celu naciśnij przycisk Ask for help, który znajdziesz w okolicy znanej już ikony Share screen. Gospodarz zobaczy Twoje zgłoszenie i — jeśli nie pomaga akurat innym uczestnikom — pojawi się w Twoim pokoju.
  • Kiedy skończy się czas pracy w równoległych grupach, system przeniesie Cię automatycznie do głównego pokoju. Nie musisz nic robić w tej sprawie. Sprawdź tylko, czy po powrocie masz tak ustawioną kamerę i mikrofon, jak tego chcesz (włączone lub wyłączone).

I ostatnia rzecz. Czasem przy przenosinach do równoległych pokoi zdarza się niektórym uczestnikom (choć raczej rzadko), że przez dłuższy czas nie mogą trafić do swojego pokoju. Coś kręci się na ekranie, nie widać członków małej grupy, nie można wrócić do głównego pokoju. Jeśli coś takiego Ci się przytrafi i trwa dłużej niż minutę, musisz zadziałać. Niestety gospodarz nie może Ci pomóc, bo nie masz jak go o to poprosić. Najlepszym sposobem jest wtedy zamknięcie Zooma i ponowne dołączenie do spotkania (tak jak na samym początku). Wtedy pojawisz się ponownie, a gospodarz będzie mógł Ci pomóc w wejściu do właściwego pokoju.

Skoro już wiesz tak wiele o zaletach Zooma, warto porozmawiać o niebezpieczeństwach. Każde bowiem, nawet najbardziej pożyteczne narzędzie, może byś sprawcą kłopotów. Czy nigdy Twój młotek nie trafił w palec zamiast w gwóźdź? Nie mówiąc już o pralkach, które wypuszczają mydliny na podłogę, lub telewizorach, które nie chcą się odpalić przed meczem. No to teraz dowiedz się całej prawdy o Zoomie: Zoom a bezpieczeństwo.

Mikrofon i słuchawki

Jeżeli nie jesteśmy gospodarzem spotkania, to dobrym zwyczajem jest uczestniczyć w nim z wyłączonym mikrofonem. To chroni nas przed emisją dźwięków, którymi nie chcielibyśmy dzielić się z innymi, np. rozmowy z domownikami, radosne ujadanie naszego pupila, czy też dyskoteka u sąsiada. Zauważmy również, że jeżeli uczestników spotkania byłoby wielu i każdy miałby włączony mikrofon, to mogłaby się z tego zrobić niezła kakofonia.

Oczywiście, gdy chcemy zabrać głos, np. podzielić się refleksją, mikrofon włączamy ręcznie. Pamiętajmy jednak, aby go później wyłączyć. Jeżeli chcemy zadać krótkie pytanie, możemy skorzystać z wygodnej opcji naciśnięcia klawisza spacji. Dopóki klawisz jest naciśnięty, nasz mikrofon jest włączony.

Nasz mikrofon może też włączać i wyłączać gospodarz. W szczególności, może on tak skonfigurować spotkanie, że na początku wszyscy mają mikrofony wyłączone, niezależnie od tego, co sami postanowili w tej sprawie.

Jeżeli w spotkaniach on-line mamy zamiar brać udział częściej, możemy pomyśleć o nabyciu słuchawek z wbudowanym mikrofonem. Takie rozwiązanie ma kilka zalet:

  • To, co się dzieje na spotkaniu słyszymy tylko my, a więc nie dzielimy się tym z naszymi domownikami.
  • Słuchawki skutecznie wygłuszają dźwięki otoczenia, szczególnie gdy są to słuchawki „nauszne”, a nie „douszne”.
  • Nasz mikrofon nie „słyszy” naszych rozmówców. Niekiedy bowiem, gdy ich słyszy, może przekazywać ich głos z powrotem do nich, choć z lekkim opóźnieniem. To powoduje efekt echa, który poważnie utrudnia komunikację.

Gdy osiągnęliśmy już mistrzowski poziom w posługiwaniu się mikrofonem i słuchawkami, warto zająć się kamerą. W tym przypadku sprawa wydaje się raczej prosta, bo kamerę mamy zwykle wbudowaną w nasz laptop. Prosta!? No to sięgnijmy do strony Kamera.

Udostępnianie ekranu

Gdy uczestnikom spotkania chcesz pokazać coś, co możesz zobaczyć na swoim ekranie, np. zdjęcie, dokument lub prezentację w PowerPoincie, należy skorzystać z opcji SHARE SCREEN (zielony przycisk na dole ekranu Zoom). Po jego naciśnięciu otwiera się okno ujawniające co w danej chwili możemy udostępnić.


 
To oczywiście od nas zależy, czym podzielimy się z innymi. Jeśli nie ma tego na ekranie, np. dokumentu lub prezentacji, którą chcemy przedstawić, nie wpadajmy w panikę. Oznacza to tylko, że poszukiwany przez nas materiał nie jest otwarty na naszym komputerze. W takiej sytuacji musimy wyjść z opcji udostępniania ekranu, otworzyć dokument w zwykły sposób, a następnie wrócić do opcji SHARE SCREEN w Zoomie. Dokument znajdzie się wtedy we wspomnianym wcześniej oknie. Wybieramy go myszką i voila!

Z udostępnianym na ekranie dokumentem możemy robić to samo, co z otwartym „normalnie”. Jeśli napiszemy coś w udostępnionym przez SHARE SCREEN dokumencie Worda, uczestnicy spotkania zobaczą wprowadzone przez nas zmiany. Jeśli zmienimy slajd w prezentacji — zobaczą kolejny itp.

To, na co trzeba uważać, to zmienianie aplikacji w trakcie udostępniania ekranu. Dokładniej rzecz ujmując, jeśli zaczęliśmy od prezentacji, a w trakcie jej pokazywania postanawiamy przełączyć się na pokaz zdjęć, to uczestnicy mogą za nami nie podążyć. Nadal będą oglądać slajd, gdy my będziemy zachwycać się zdjęciami. W takiej sytuacji dobrą praktyką zakończenie pokazu prezentacji (udostępnianie ekranu kończy się, gdy naciśniemy guzik na górze oznaczony na czerwono „Stop sharing”) i ponowne udostępnienie kolejnej aplikacji.

Jeśli podczas spotkania chcemy pokazać film z dźwiękiem — a jest to możliwe — powinniśmy postąpić zgodnie z powyższym opisem oraz koniecznie włączyć opcję „Share computer sound”, na dole po lewej stronie. Dzięki temu nasi słuchacze usłyszą wyraźnie ścieżkę dźwiękową. W przeciwnym razie, będą co najwyżej słyszeli to, co „usłyszy” nasz mikrofon.

Drogi Czytelniku! Jeżeli dotarłeś do tego miejsca bez pomijania sugerowanych Ci stron, to możesz uznać, że jesteś już w grupie "starszaków". W tej sytuacji możemy Cię wtajemniczyć w tajniki bardzo pożytecznego narzędzia Zooma, którym jest podział uczestników spotkania na grupy. Aby dowiedzieć się, co Cię czeka ze strony tej opcji czytaj: Praca w podgrupach (Breakout Rooms)

 

Podkategorie

RSS